www.uagi.fora.pl

jotemka

Mam pytanie, macie dobry przepis na rosół? Z jakiego mięsa najlepiej, jakie warzywa i czy dodajecie kostki rosołowe czy sama sól? Smile

katatarzyna

warzywa:
por, marchew, pietruszka, podpieczona mała cebula (na ogniu), czasami kawałek selera,

mięso- jakakolwiek część kurczaka (robiłam zarówno z całej kury, jak i np 5 skrzydełek [kiedy byłam w domu sama z bratem, wystarczyła nam taka ilość, bo brat nie lubi mięsa, więc nie opłacało się gotować więcej], 2 udka, itd) - ważne było tylko to, żeby na początek doprowadzić wszystko do wrzenia a kiedy już się to stanie - zostawić na maluteńkim ogniu, tak żeby tylko ''pyrkało'' sobie Wink

zawsze wychodził idealnie klarowny i smaczny

przyprawy: warzywko/kucharek/vegeta - do smaku ( kostka rosołowa to w zasadzie to samo, tylko zgniecione z dodatkiem tłuszczu Wink

), nie używamy w domu prawie wcale pieprzu, ale niektórzy dodają go do rosołu, tak samo jak liść laurowy, wg nas jednak liść laurowy nie pasuje do rosołu, ale tak naprawdę ile rodzin, tyle smaków Wink

a i czasami dodawałam jednego suszonego grzybka

agabil1

By rosół był dobry i klarowny musi się długo gotować, najlepiej na małym ogniu. Czasami gotuję wyłącznie na drobiu (indyk, kurczak) czasami daję wołowiny. Kostki bulionowej nie daję., wolę vegetę czy inna przyprawę sypką. Staram się gotować ze świeżego, nie zamrożonego mięsa. Pamiętam o odszumowaniu.
Warzywa wiadomo: marchewka, seler, pietruszka, por, cebula opalona na ogniu, liść laurowy...

jotemka

hehe, widzę że cebula podpalona to podstawa Yellow_Light_Colorz_PDT_02

liscia laurowego tez nie dodaje, za to bez natki pietruszki to nie ma rosołu dla mnie Smile

Dość długo gotowalam rosół, wrzucając mięsko na wrzątek....a to był błąd Wstyd

Co prawda nie bylo szumowin, ale smak całkiem inny (wg.mnie gorszy)

katatarzyna

ja w zasadzie lubię to zbieranie szumowiny podczas gotowania rosołu Wink

taki rytuał heheh

jotemka

EvA

Robię tak jak Kasia. I przelewam przez sitko jak dużo szumowin. Podaję z makaronem (nie wyobrażam sobie z ziemniakami, co w niektórych regionach Polski jest bardzo popularne).

katatarzyna

my jemy różnie: z makaronem (nitki, świderki), z ziemniakami (cale ziemniaczki), z lanymi kluskami (moja ulubiona wersja), z ryżem

jotemka

oj oj rosołu z ryżem to ja nie jadłam Shocked

agabil1

moja mam robi tzw. ryżówkę, taki rosołek z ryżem.
Ja preferuję makaron, zwłaszcza domowy mojej mamy

katatarzyna

u nas zawsze rosół z ryżem mieliśmy robiony przy problemach żołądkowych, albo "na chorobę" Wink

jotemka

Apropo rosołu to nie uznaje do niego żadnego innego makaronu jak nitki. Świderki, kolanka czy inne do rosołu , to dla mnie masakara Laughing

a wiem że niektórzy tak jedzą Shocked

EvA

Ja też tylko nitki preferuję.

agabil1

do grzybowej zniosę kolanka czy świderki ale do rosołu tylko nitki-najlepiej domowe mojej mamy

katatarzyna

a ja właśnie nie przepadam za nitkami
uwielbiam świderki, kolanka i każdy inny gruby makaron do rosołu

jeśli nitki, to w ostateczności te okrągłe (taki makaron jak do spaghetti tylko krótki)