www.uagi.fora.pl

EvA

Mam pomysł, abyśmy w tym wątku podzieliły się własnym doświadczeniem i wiedzą nt pielęgnacji naszych mieszkań, czyli:
1. sprawdzone sposoby na radzenie sobie z uporczywym brudem, kamieniem itp.
2. sprawdzone środki czystości
przy myciu okien, kuchni, toalety itp.

Mam nadzieję, że spodoba Wam się ten pomysł.
Ja np. nie wyobrażam sobie nie mieć w domu Domestosa Zero Kamienia, jest rewelacyjny w czyszczeniu kibelka.
Mam właśnie tydzień wolnego i mnie wzięło na sprzątanie Wink

antii

A ja nie wyobrażam sobie życia bez Cif'u ,świetnie usuwa kamień i rdze Laughing

troszke poszoruje i błyszczy jak nowe Smile

Joasia

Cif, produkty firmy Frosch a szczególnie środek do czyszczenia kabin prysznicowych w sprayu (ja go używam do wanny i umywalki).

EvA

Ja CIFu używam właściwie tylko do powierzchni ze stali nierdzewnej. Częściej używam Domestosa zwykłego, średnio radzi on sobie jednak z osadem w brodziku. Szukam czegoś skuteczniejszego. No i nie wiem czym najlepiej czyścić baterie?

agabil1

u mnie króluje Domestos (różne wersje) i mleczko Cif. Do paneli stosuję Pronto. Ooo, firmę Frosch tez bardzo lubię

EvA

Muszę wypróbować tego Froscha.
Słyszałam, że niezłe są preparaty HG. Próbował ktoś?

agabil1

HG? hmmm, chyba nie znam.
Bardzo tez lubię tabletki do WC np Domol i Domestos Zero Kamienia.

EvA

HG można kupić w dużych marketach budowlanych.
Też używam tych tabletek ale raczej dla zapachu.

Joasia

HG są świetne, choć dość drogie. Ale za to bardzo wydajne.
Do mycia wanny akrylowej świetny jest RAVAK.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ja zaopatruję się w HG w Obi. Smile

Marzenka

Widzę, że Cif i Domestos króluje

W moim domu również Smile

Jeśli chodzi o mycie podłóg to uwielbiam również Cif i Ajax (ostatnie zauroczenie, to limitowana edycja Ajaxu - o zapachu bambusa - obłędny). Muszę zrobić jego większy zapas, bo mnie uzależnił

Uwielbiam też Pronto i Sidolux do parkietu z olejkami, również ślicznie pachną.
A jakie macie ulubione płyny do mycia okien, żeby nie zostawiały smug? To ostatnio moja największa zmora...

katatarzyna

a ja uwielbiam wszelkie produkty typu cilit bang
tzn te w formie piany
lepsze wg mnie niż cif, bo nie muszę tak szorować Wink

agabil1

o tak, tez lubię Cilit Bang

antii

jeszcze chciałam dodać że uwielbiam Ajax do podłóg Smile

co za zapach ... Smile

EvA

katatarzyna

okna myję clean'em i tego typu płynami [ważne żeby miały końcówkę z siatką, która spienia płyn] wycieram papierowymi ręcznikami
i smugi powstają tylko wtedy,gdy myję okna w pełnym słońcu latem - tego niestety nie udało mi się wyeliminować

Paulina

Widzę ze CIF króluję Very Happy

. Tak jak u mnie. Ale ostatnio muszę Wam powiedzieć, ze przekonałam się do podróbki CIFa z biedronki. Myje tak samo świetnie jak on, nie rysuje, jedynie mozę bardziej wysusza ręce, ale mozna zawsze czyścić w rękawiczkach, no i jest od CIFa dużo tańszy Smile

.

Jeśli mowa o Ajaxie do podług

, to ja używam czasem tego do okien do mycia mebli. Pozostawia cudny zapach

.

A okna myję płynem do mycia naczyń Embarassed

. Nie umiem myć tymi psikaczami, schodzi dużo dłuzej i zawsze zostają smugi Neutral

. A tak to (szyby) myję irchową ścierką najpierw niemal nie wykręconą z wody z płynem, płuczę i jeszcze raz jadę mocno wykręconą. Szyby zawsze pięknie lśnią i nigdy jeszcze nie było smug.

moni

Jesli wolimy ekologie i jak najmniej chemii to polecam uzywac sody, octu i ewentulanie plynu do mycia naczyn. Umyjemy tym wszystko. Do toalety to jeszcze cos typowo toletowego, bo jak sie ma twarda wode i w kibelku szybko ostad powstaje to niestety nie wyczyscimy go tak dobrze jak mocnymi zracymi plynami typowo do toalety.

Jak sie ma laminat( w Pl mnazywaja to panel podlogowy) to dobrze miec tez cos do laminatu, jednak po kilku myciach moga robic sie smugi i jak co ok 2 mycia myje moja podloge plynem do wszystkiego Frosch, bo jest delikatny , neutralny i nie pachnie tak mocno, zapach szybko sie ulatnia. W ramach ekologi umylam raz podloge tez woda z octem, ale przyznam sie ze boje sie o te zlaczenia, ktore moga byc wrazliwe na wode i dlatego zalecany jest myjol do laminatu, ale ktory po kilku myciach moze robic smugi.

Do wanny zeliwnej takiej starej polecam cif w niebieskim opakowaniu czyli z wyboelaczem, to samo do zlewu. jesli ktos nie moze sobie pozwolic na wydawanie duzej kasy na srodku czystosci( co wedlug mnie jest glupota, bo to naprawde jest zbedne, jedna rzecza wypucujemy wszystko) to moze kupic Ajax w proszku z wybielaczem jesli ma stara porowata wanne, baterie tez mozna wypucowac. Ja tego uzywalam w PL, na inne rzeczy szkoda bylo mi kasy, a mialam jej wtedy malo, wanna byla stara porowata, a Ajax duzy wydajny i szorowal jak nalezy.
jesli sie ma wanne z tego plastiku to wiadomo delikatne mleczko bardz woda z octem wystarczy. Krany mozna myc woda wymieszana z octem, lub polac samym octem. troche to trwa ale jak sie nie chce tak dlugo bawic w czyszczenie to moze byc tez jakis plyn na kamien (lub wlasnie ajax w proszku z wybielaczem). Bref ma takie cos, Cilit bang tez byl szybki i skutecznys, ale ja patrze tez an to zeby bylo wydajne i tanie. Rossmann ma taki spraj, bardzo mocny z chlorem, wiec dobrze miec lazienkie z oknem, bo moze nas niezle poddusic. jak nie moge dostac Cifa to tym sprajem szoruje wanne . delikante srodki sie u mnie nie sprawdzaja, bo wanna stara jest i szybko lapie brud ktory sie wzera tak iz nic co nie ejst wybielajace go nie usunie.

Kiedys kiedy kasy nie bylo okna mylam woda z plynem do naczyn. teraz mam plyn na bazie alkoholu Frosch i jestem bardzo zadowolona. tanie i skuteczne. Mialam tez plyn z octem Frosch i tez byl fajny, ale przestalam go kupowac bo na to samo mi wyjdzie jak do plynu do naczyn dodam octu lub tego plynu do wszystkiego od Floscha dodam octu.

W kuchni przydaje sie Bref Multifettlöser. Nie wiem jak to sie w PL nazywa. To spraj ktory ma nasadke wiec moze spieniac plyn, jak ja podniesiemy to pryska normalnie i usuwa wszelkie mozliwe tluszcze, nawet tluszcz silnikowy. Wszelkie przypalone tluszcze na kuchni rozpuszcza w trymiga i to samo prtzyschniete szpryce tluszczu z kafelkow. Jedna rzecz a wypucujemy cale kuchnie z tluszczu, bez zbednego szorowania.

Wiec podsumuje co ja mam.

- Frosch Universall Reiniger czyli ten uniwersalny Frosch
- Frosch Spitytus Reiniger to ten do szyb
- Bref ten na tluszcz
- Cif w niebieskiej butelce,. jak mi sie konczy a w Rossmannie nie maja to kupuje ten ichni spraj, chodz moze znow sie skusze na Bref ten drugi badz Cilit, zalezy od ceny
- plyn do mycia laminatu
- plyn do mycia toalety tezar mam tani plyn z Aldi Süd, jest tak dobry jak Domestos, a duzo tanszy

Staram sie pograniczac chemie, ale ze mam stary sprzed sanitarny to jednak nie rezygnuje z niej calkiem, bo przy domowych sposobach to czyszczenie trwa i trwa.
Nie uzywam juz zmiekczacza do pralki, chodzi mi o te tabletki na kamien. Wybralam wersje ekologiczna czyli dodaje sody do proszku. Zrezygnowalam z plynu do plukania i nie kupuje juz drogiego proszku typu Ariel. przezucilam sie na tanisz proszek wyprodukowany na potrzeby Aldi Süd, Uzywam wersji do kolorow i bieli. Pranie biela mam biale co przy Arielu nie zawsze tak bylo. Po paru praniach biel mi szarzala. W testach wyszlo ze proszki tanich dyskontow sa tak samo dobre jak Ariel i Persil. Te dwa proszki byly najdroszsze wtescie, wiec stwierdzilam ze nie bede przeplacac. Okazalo sie ze tanszy proszek z Aldika a pierze lepiej niz drogi Ariel, a tez mnie nie uczula i co najwazniejsze nie uczula dziecka.

EvA

Wypróbowałam Frosch'a do kabin prysznicowych i sprawdził się świetnie - wypucowałam nim także baterie.
Cały czas szukam jednak czegoś do brodzika - mam plastikowy. Myję zwykłym Domestosem ale mam wrażenie, że jest niedomyty. Moni, chyba wypróbuję metodę z octem.

Momo

Pomysł na czyste okna zimą:
- śnieg w sprayu Mr. Green

Ponieważ już parę razy zaprawiłam sie po wymyciu okien przed świętami - powiedziałam dość Exclamation

Odtąd będę zdrowa i zadowolona w święta.Kupiłam śnieg w aerozolu ,okna umyłam od wewnątrz i upstrzyłam je białymi ciapkami Mr. Green

Polecam

EvA

Fajny pomysł, ciekawe jak wygląda. U mnie w tym roku okna obiecał umyć mąż Smile

Momo

moni

A co po swietach? Jak sie nie zaprawisz przed swietami to za to zrobisz to po swietach heheheeh wkoncu trzeba kiedys wypucowac te okna po tym sniegu. hihihi

Karmeleiro

My czesto ostatnio myjemy okna, bo... bo golebia dach obsiadaja i obsry.... W mur

a patent ze sniegiem - dobry!

Momo

moni

heheheh albo zrob jakiegos stracha. Powiesisz go za oknem i jak witr powieke to sie bedzie ruszal, ptaki powinny sie go bac. ty masz takie zdolnosci w bastlowaniu, to co to dla ciebie taki strach na golebie zrobic? hihih